Nowe życie, wielka miłość
Wszystko dzieje się powoli, w rytmie Twojego dziecka. Nie ma pośpiechu, nie ma stresu. Jeśli maluszek potrzebuje chwili na karmienie, po prostu czekamy. Jeśli chce być przytulony – to właśnie uchwycimy. Jeśli śpi, tworzymy kadry pełne spokoju. Jeśli się przeciąga i rozgląda, mamy okazję uchwycić jego pierwsze, ciekawe spojrzenia na świat.
To Wasza codzienność, ale pokazana w najpiękniejszy możliwy sposób. Maleńkie paluszki owinięte wokół Twojego, pierwszy uśmiech, czuły dotyk. Te momenty opowiadają Waszą historię.
Najczęściej zdjęcia wykonujemy w sypialni, salonie lub pokoju dziecięcym, wykorzystując dostępne światło dzienne, które nadaje kadrom miękkości i ciepła. Mama i tata mogą tulić dziecko na łóżku, kołysać je przy oknie lub po prostu leżeć obok, ciesząc się wspólnymi chwilami. Jeśli w domu jest starsze rodzeństwo, zachęcamy do naturalnych interakcji – czułych uścisków, pocałunków czy zabawy z maluszkiem.
Ja na sesji obserwuję, Was i maleństwo. To jaką jesteście rodziną. Nie trzeba niczego udawać, nie trzeba się stresować. Wystarczy być. Być razem, cieszyć się sobą, zatrzymać w kadrze to, co teraz jest Waszym światem. Oczywiście podpowiadam Wam na sesji gdzie i jak się ustawić, co zrobić i jak przytulić czy ułożyć maleństwo. Sesja trwa zazwyczaj od godziny do 1,5 godziny, aby mieć czas na przerwy na karmienie i przewijanie. Sesję wykonuję pomiędzy 9 a 14.
Wyobraź sobie ten moment. Twój maleńki cud śpi wtulony w Twoje ramiona. Delikatny zapach niemowlęcej skóry, ciepło Waszego domu, znajome dźwięki – wszystko to tworzy atmosferę miłości i bezpieczeństwa. To właśnie tutaj, w Waszym domu, rozgrywają się najpiękniejsze chwile pierwszych dni razem.
Noworodek zna Twój dotyk, Twój głos, zapach Waszego domu. Tutaj czuje się spokojnie, a spokój maluszka to klucz do pięknych, naturalnych zdjęć. W studio może być inaczej – nowe zapachy, głośniejsze dźwięki, jasne światła. Dziecko może być niespokojne, a przecież chcesz, by te chwile były pełne czułości i spokoju.
Dodatkowo nie musisz pakować torby pełnej pieluszek, kocyków i ubranek „na wszelki wypadek”. Nie musisz martwić się o spóźnienie czy o to, czy maluszek zaśnie w odpowiednim momencie. W domu wszystko dzieje się naturalnie – sesja dopasowuje się do Waszego rytmu, a nie odwrotnie. Możesz w każdej chwili przytulić dziecko, nakarmić je w swoim ulubionym miejscu, bez presji czasu.
Nie potrzebujecie wyszukanych teł, sztucznych rekwizytów czy stylizowanych pozycji. Prawdziwe piękno tkwi w prostych chwilach – w Twoich dłoniach delikatnie gładzących jego główkę, w spojrzeniu pełnym miłości, w maleńkich paluszkach ściskających Twój palec. Sesja w domu to historia Waszej miłości – autentyczna, ciepła i niepowtarzalna.
I najważniejsze, zdjęcia wykonane w Waszym domu mają szczególne znaczenie. Za kilka lat gdy na nie spojrzysz, przypomnisz sobie te pierwsze dni – zapach niemowlęcej oliwki, cichy szum kołysanki, emocje, jakie czułaś, tuląc swoje dziecko. Nie będą to „tylko ładne zdjęcia”, ale obrazy pełne emocji i prawdziwej bliskości.
Stylizowane sesje w studio mogą być piękne, ale dom to coś więcej niż tylko miejsce – to przestrzeń pełna miłości, ciepła i pierwszych wspólnych chwil. To tutaj Wasza historia zaczyna się naprawdę, a ja pomogę Wam ją uwiecznić w najpiękniejszy, naturalny sposób.
Jeśli nie przemawia do Ciebie sesja domowa albo nie chcesz pokazywać swoich wnętrz to idealnym wyborem będzie studio. Zaznaczam tylko, że sesje w studio w moim wykonaniu są podobne do tych w domu. Sesje w studio wykonuję w Kielcach i jest to opcja dodatkowo płatna do ceny pakietu (około 100-150zł h w zależności od wybranego studia).